To niesamowite, że tylu ludzi przyjedzie na żużel
14.05.2016LOTTO Warsaw FIM SGP of Poland odbędzie się na największym stadionie w Polsce. – To potwierdza ile żużel znaczy w naszym kraju – przyznaje Maciej Janowski, polski kandydat do zwycięstwa. Turniej Grand Prix w Warszawie – zdaniem fachowców – nie ma faworyta, bo stawka jest wyrównana jak nigdy. Potwierdziła to pierwsza tegoroczna runda w Krsko, gdzie do zwycięstwa w rundzie zasadniczej potrzebne było raptem 10 punktów.
– W kolejnych turniejach zobaczymy czy to był przypadek, czy prawidłowość. Na pewno jednak głód sukcesu u wielu zawodników jest ogromny. Są wobec nich takie oczekiwania, że ci wreszcie muszą i chcą wystrzelić – twierdzi Marek Cieślak, selekcjoner reprezentacji Polski.
To będzie wielki dzień dla światowego sportu żużlowego, bo zawody na PGE Narodowym obejrzy 50 tysięcy kibiców. – To niesamowite, że tylu ludzi przyjdzie na żużel – mówi Peter Kildemand, lider klasyfikacji przejściowej po pierwszej Grand Prix. – Nigdy w życiu nie jeździłem przy takiej widowni. Polscy żużlowcy będą mieli nieprawdopodobne wsparcie. Zapowiada się wspaniały turniej, bo dla każdego ten tor jest zagadką. Nikt tak naprawdę nie wie, jak się zachowa podczas zawodów. Trening to nie to samo. Ja zrobię wszystko, aby utrzymać się na pozycji lidera.
Kibice żużla w Polsce liczą na czwórkę biało-czerwonych. Jak pojadą nasi, z których najstarszym jest … 24-letni Maciej Janowski?- Są bardzo młodzi, rządni sukcesu i przede wszystkim nie mają niczego do stracenia. Ale żeby osiągnąć sukces oprócz umiejętności trzeba mieć szczęście. Zobaczymy też jak ułoży się turniej, bo to bardzo istotne. Natomiast w półfinałach i finałach nie będzie już kolegów. Każdy pojedzie wyłącznie dla siebie. To jednak zupełnie normalne – uważa Zenon Plech, wicemistrz świata.
Już w pierwszej serii startów dojdzie do bratobójczego pojedynku biało-czerwonych. W 4 biegu Zmarzlik spotka się m.in. z Janowskim. Prawdziwy „kocioł” naszych będzie miał jednak miejsce w 16 gonitwie dnia. Wtedy pod taśmą staną Dudek, Pawlicki, Zmarzlik orz Szwed Lindgren, który – co ciekawe – zastąpi też Polaka, bo kontuzjowanego Jarosława Hampela.
LOTTO Warsaw FIM Speedway Grand Prix of Poland odbędzie się na PGE Narodowym w Warszawie w sobotę 14 maja o godz. 19.00. Następnego dnia – w tym samym miejscu – zaplanowano mecz Polska – Reszta Świata. Początek o godz. 14.00. Bilety na oba wydarzenia można kupować w Internecie www.kupbilet.pl/sgp2016.
LISTA STARTOWA I PUNKTY PRZED GRAND PRIX W WARSZAWIE
1. Niels-Kristian Iversen (Dania) 8
2. Peter Kildemand (Dania) 15
3. Andreas Jonsson (Szwecja) 6
4. Fredrik Lindgren (Szwecja) 7
5. Tai Woffinden (W. Brytania) 10
6. Piotr Pawlicki (Polska) 8
7. Chris Holder (Australia) 14
8. Antonio Lindbaeck (Szwecja) 10
9. Patryk Dudek (Polska) 0
10. Greg Hancock (USA) 10
11. Chris Harris (W. Brytania) 3
12. Nicki Pedersen (Dania) 10
13. Jason Doyle (Australia) 13
14. Maciej Janowski (Polska) 10
15. Bartosz Zmarzlik (Polska) 8
16. Matej Zagar (Słowenia) 4
Rezerwowi:
17. Maksym Drabik (Polska) 0
18. Paweł Przedpełski (Polska) 0
Przy każdym zawodniku podano punkty po pierwszym turnieju w Krsko.