Przed Boll Warsaw FIM SGP of Poland: Komarnicki wierzy w złoto dla Polaka
10.05.2019– W tym sezonie wreszcie możemy doczekać się indywidualnego mistrza świata – twierdzi Władysław Komarnicki, honorowy prezes Stali Gorzów przed Boll Warsaw FIM Speedway Grand Prix of Poland. – Najwyższy czas, aby to się stało. Polski żużel tego potrzebuje – mówi dla speedwayekstraliga.pl.
18 maja w Warszawie będzie miała inauguracja cyklu Grand Prix. Na PGE Narodowym zawody zobaczy komplet widzów. Nie zabraknie też wielu gości i śmietanki towarzyskiej.
– Będę trzymał kciuki za wszystkich naszych zawodników, ale jeżeli chodzi o cały cykl, to z wiadomych względów najwyżej oceniam szansę Bartosza Zmarzlika – mówi Komarnicki w rozmowie ze speedwayekstraliga.pl. – On dorósł już do tego, żeby wygrać serię. Ma wszystko, czego potrzeba mistrzowi świata. Wierzę, że po dziewięciu latach przerwy, Polak znów stanie na najwyższym stopniu podium, a najlepiej, abyśmy już po GP w Warszawie mieli polskiego lidera.
Ci, którzy nie obejrzą Boll Warsaw FIM Speedway Grand Prix of Poland na PGE Narodowym w Warszawie, będą mogli zobaczyć telewizyjną transmisję w Canal+. Turniej w stolicy rozegrany zostanie po raz piąty.
– Wierzę, że do pięciu razy sztuka i Polak wreszcie wygra i da wiele radości kibicom – podkreśla Komarnicki. – Co roku marzy o tym Andrzej Witkowski, honorowy prezes PZM i przewodniczący Rady Nadzorczej PGE Ekstraligi. Grand Prix w stolicy to jego dziecko. Wiem, że bardzo by się cieszył z Mazurka Dąbrowskiego. Każdy z naszych ma szansę, aby w Warszawie zająć pierwsze miejsce.
Turniej w Warszawie znów obejrzy ponad 53 tys. kibiców.
– To sukces żużla i pokazuje potencjał tej dyscypliny w Polsce – twierdzi Komarnicki. – O tej frekwencji nie wolno zapominać, ale należy to cały czas podkreślać. Turniej w Warszawie to dobro całej dyscypliny i trzeba go cały czas dopieszczać – zakończył gorzowski działacz.
Początek zawodów na PGE Narodowym 18 maja o godz. 19:00. Bezpośrednia transmisja również w Canal+.