Takie były polskie rundy SGP w przeszłości cz.1
11.05.2023Przed nami 29. edycja Speedway Grand Prix na żużlu. Najczęściej zmagania o championat globu na polskich torach gościły w Bydgoszczy – 16 razy, w Toruniu i Wrocławiu po 15 razy, w Gorzowie – 11 razy, w Warszawie – 6 razy, w Lesznie – 5 razy, w Chorzowie – 3 razy i Lublinie – 2 razy.
Zawody o Wielką Nagrodę Polski są rozgrywane nieprzerwanie od inauguracji SGP. Tych turniejów było do tej pory 57, najczęściej zwyciężał w nich Tomasz Gollob – 9 razy i Bartosz Zmarzlik – 8 razy.
Już pierwszy inauguracyjny turniej we Wrocławiu rozegrany 20 maja 1995 roku zgromadził na trybunach nadkomplet publiczności, mimo problemów z pogodą zawody odbyły się i zakończył spektakularnym sukcesem Tomasza Golloba. Obok bydgoszczanina w turnieju wziął udział jeszcze Dariusz Śledź sklasyfikowany na 10 miejscu. Rok później polscy kibice przeżyli srogi zawód, bo na wrocławskim torze barw Polski bronił tylko Tomasz Gollob. Jakby tego było mało został sklasyfikowany dopiero na 8 miejscu. W kolejnym sezonie ponownie na Wrocławskim torze barw Polski tym razem broniło aż czterech zawodników. W tamtych czasach jedynym Polakiem, który potrafił skutecznie rywalizować z całą koalicją zawodników zagranicznych był właśnie bydgoszczanin, stąd jego sukces w tych zawodach w postaci 3 miejsca został przyjęty przez kibiców, jako nie do końca spełnione oczekiwania. Pozytywnie zaskoczył Piotr Protasiewicz, który uplasował się na bardzo wysokiej 4 pozycji, Sławomira Drabika sklasyfikowano na 8 miejscu, a Rafała Dobruckiego na 16.
W 1998 roku Grand Prix Polski przeniesiono do Bydgoszczy. Oprócz Golloba, który wygrał startowało w Bydgoszczy jeszcze czterech innych Polaków. Niestety ich występ zgodnie z oczekiwaniami nie wypadł najlepiej. Jacek Gollob zajął 18 miejsce, Piotr Protasiewicz 20 miejsce, Sebastian Ułamek sklasyfikowany został na 22 pozycji, a Robert Dados na 24 miejscu.
W 1999 roku rozegrano dwa turnieje o Wielką Nagrodę Polski. W pierwszym na Stadionie Olimpijskim we Wrocławiu zwyciężył w znakomitym stylu Tomasz Gollob, z bardzo dobrej strony pokazał się Rafał Dobrucki, który uplasował się na 10 miejscu. Robert Dados zajął 18 pozycję. W drugim turnieju na bydgoskim torze nieco zawiódł Tomasz Gollob sklasyfikowany na 5 miejscu, z kolei jego starszy brat Jacek Gollob pozytywnie zaskoczył i uplasował się na 7 pozycji. Robert Dados i Piotr Protasiewicz kompletnie spisali te zawody na straty zajmując odpowiednio 22 i 24 miejsce.
W 2000 roku Grand Prix Polski rozegrano we Wrocławiu. Ponownie czterech Polaków zaprezentowało się nadkompletowi publiczności. Tomasz Gollob ostro rywalizował, ale starczyło to tylko, albo aż na 6 miejsce. Dobrze radził sobie Sebastian Ułamek, który ostatecznie uplasował się na 14 pozycji. Rafał Dobrucki był 20, a Piotr Protasiewicz 22.
W 2001 roku aż pięciu Polaków wystąpiło w tych zawodach. Ilość niestety nie koniecznie poszła w jakość. Tomasz Gollob, jak zwykle do tej pory najlepszy z Polaków zajął 9 miejsce. Jarosław Hampel był 12. Na 15 pozycji uplasował się Krzysztof Cegielski, na 18 sklasyfikowano Grzegorza Walaska a Piotr Protasiewicz był dopiero 21.
W 2002 roku rozpoczęła się seria zwycięstw Tomasza Golloba w Grand Prix Polski. Piotr Protasiewicz tym razem dobrze zaprezentował się zajmując 12 lokatę, Sebastian Ułamek sklasyfikowany został na 14 pozycji. Krzysztof Cegielski, Grzegorz Walasek i Jarosław Hampel nie odegrali większej roli w tych zawodach i sklasyfikowano ich odpowiednio na miejscach 20-22.
W 2003 roku ponownie pięciu Polaków wystartowało w bydgoskim turnieju. Kolejny sukces bezapelacyjny odnotował Tomasz Gollob. Dzielnie sekundowali mu Piotr Protasiewicz 4 miejsce i Jarosław Hampel sklasyfikowany na 6 pozycji. Rafał Szombierski był 22, a Tomasz Bajerski 23.
W 2004 roku ponownie spektakularne zwycięstwo Tomasza Golloba, 6 miejsce Jarosława Hampel i 11 pozycja Piotra Protasiewicza wyraźnie wskazywały, że Polska w speedwayu znaczy coraz więcej. Krzysztof Kasprzak sklasyfikowany został na 20 pozycji, a Tomasz Chrzanowski na 22.
W 2005 roku nastąpiła kolejna zmiana formuły rozgrywania turniejów SGP. Powrócono do stawki szesnastu zawodników rywalizujących w poszczególnych zawodach, następnie rozgrywano dwa półfinały i jeden finał. Ta formuła przetrwała do dnia dzisiejszego. W bydgoskich zawodach po raz kolejny tryumfował nie kto inny tylko sam Tomasz Gollob. Piotr Protasiewicz zajął 6 a Jarosław Hampel 12 miejsce na szesnastu uczestników zmagań o Wielka Nagrodę Polski.
W 2006 roku w finałowym wyścigu Tomasz Gollob minął linię mety jako trzeci, a Wiesław Jaguś jako czwarty i tak zostali sklasyfikowani w tej edycji Grand Prix Polski. Jarosław Hampel zajął 11 miejsce, a Piotr Protasiewicz 13.
W 2007 roku po raz dziewiąty rozegrano Grand Prix Polski w Bydgoszczy, które jednocześnie było już czternastą odsłoną walki o Wielką Nagrodę Polski. Ten turniej zakończył się olbrzymim sukcesem Polaków. Zwyciężył naturalnie Tomasz Gollob, ale drugie miejsce zdobył…Krzysztof Kasprzak, Jarosław Hampel uplasował się na 5 pozycji tuż przed Rune Holtą, a Wiesław Jaguś na 13 miejscu.
W 2008 roku Grand Prix Polski po raz dziesiąty zawitało do Bydgoszczy. Tym razem Polacy nie świętowali takiego sukcesu, jak rok wcześniej, ale wyniki były dobre. Tomasz Gollob stanął na najniższym stopniu podium. Wiesław Jaguś zajął 7 miejsce, Rune Holta sklasyfikowany został na 10, a Krzysztof Kasprzak na 11 pozycji.
W kolejnym roku na najniższym stopniu podium stanął…Sebastian Ułamek, tuż za nim był Rune Holta, a Tomasz Gollob po pechowym wyścigu półfinałowym zajął dopiero 6 miejsce, chociaż po fazie zasadniczej sklasyfikowany był na 3 pozycji. W tych zawodach startowali jeszcze Adrian Miedziński – 12 lokata i Grzegorz Walasek – 15.
W 2010 roku, po raz drugi w historii tych zmagań, rozegrano dwa turnieje o Grand Prix Polski. Po raz pierwszy tej rangi zawody zawitały do Torunia i od razu odniosły spektakularny sukces w postaci całego podium zajętego przez Polaków. Zwyciężył Tomasz Gollob przed Rune Holtą i Jarosławem Hampelem. Adrian Miedziński uplasował się na 8 pozycji, a Piotr Protasiewicz na 13 pozycji.
W II Grand Prix Polski na bydgoskim torze najniższe podium zajął Janusz Kołodziej, za którym sklasyfikowano Rune Holtę. Piotr Protasiewicz był 8, Jarosław Hampel 13, a ostatni…Tomasz Gollob, który startował z poważną kontuzją, ale ponieważ był to sezon, w którym odniósł życiowy sukces zostając Indywidualnym Mistrzem Świata, chciał zaprezentować się publiczności w tych zawodach kończących jakże szczęśliwy dla niego cykl SGP 2010. Wicemistrzem świata został Jarosław Hampel. Ten sezon był największym jak do tej pory sukcesem polskich żużlowców w walce o tytuł IMŚ. Dwa medale z najcenniejszych kruszców.